jejciu 30 min to nie tragedia, zostaw małego z tatem :) niech się uczy :)

sciagnij mleczko i jedz :) godzinke maz da sobie rade spokojnie!

zostawic z tata jak najbardziej, to tylko 30 minut, a dla takiego malca moze byc az 30minut.Po za tym dobrze bedzie jak skupisz sie na tym po co tam jedziesz :).
Mleko odciagnac, a mm chyba maz ewentualnie sam moze zrobic tylko instrukcje zostawic ;)

Myślę, że obie wersje są dobre, ale jeśli tata np. nie musi brać wolnego z tego powodu to racja- niech się przyzwyczaja- ściągnij mleczko i masz godzinkę dla siebie.

A, nie doczytałam- jeśli karmisz piersią to dlaczego chcesz mu dawać mm? Chyba, że cały czas dokarmiasz, ale jeśli nie to odciągnąć- taki maluszek dużo nie potrzebuje- nakarmić przed wyjazdem i wystarczy jak Mu zostawisz 50-60 ml, a może wcale nie będzie wtedy jadł... Po powrocie cyca w razie potrzeby i załatwione :)
A jeśli nie zje ociągniętego mleczka to wieczorem do wanienki do kąpania- najlepszy kosmetyk świata :)

Jest jeszcze jedno rozwiązanie:) mozecie pojechac w trojke... wózek w bagaznik... tata zostanie z Malenstwem na swiezym powietrzu i pospaceruja sobie razem a Ty pojdziesz zalatwiac swoje sprawy:) w razie potrzeby cycus prawie w zasiegu "reki":)

Mozesz zabrac ze soba maluszka ,nic mu sie nie stanie .Ale rownie dobrze ,moze zostac z tata (jesli nie musi brac specjalnie wolnego w pracy).

No wolnego brać nie musi mąż ma "opiekę" na małego więc siedzi w domu, zostawię ich mam nadzieję że sobie dadzą radę:)