Mój mały miał dwa razy , pierwszy ze względu na wcześniactwo, drugi ze względu na naczyniaka na plecach, Takie badanie ma na celu sprawdzenia czy wszystko jest dobrze, nie ma zmian w obrębie głowy. Poczytaj sobie http://abcbadania.pl/usg-przezciemiaczkowe

Moja niunia miala wiele razy usg przezciemiaczkowe... Ale to dlatego ze byla reanimowana i dlugo pod respistaorem i lekarze sprawdzali czy nie doszlo do niedotlenienia czyli czy nie ma zmian albo uszkodzen w mozgu.... Usg przezciemiaczkowe wlasnie to ma na celu

moja miała robione ze względu na niską masę urodzeniową i wszystko było ok. Miała też robione USG brzuszka.

Mój mały miał już kilka razy robione, najpierw ze wzgledu na wcześniactwo, wykryto wtedy u niego torbielki podwyściółkowe, a potem już aby kontrolować czy te torbielki sie nie wchłaniaja... Za 2tygodnie idziemy na kolejne usg.

Mój miał robione, nie wiem czemu. Nie był wcześniakiem. Leżał 4 dni w inkubatorze bo miał nierozprężone płuca. Nic nie wykazało usg, ale mamy je niedługo powtórzyć.

My jutro mamy już trzecie. Córeńka miała wylewy i ma powiekszoną komorę, na poprzednim nie było żadnej poprawy. Rozwija się normalnie, wszystko jest OK, tylko nie wiadomo jak w przyszłości, zobaczymy jutro jak się sprawy mają o ile wytrzymam nerwowo do jutra... Moze lekarz podejrzewa ze Twoja cukrzyca mogła mieć jakiś wpływ na rozwój dziecka i chce to sprawdzić, nie martw się to tylko kontrolne badanie.