Ja akurat biore te nowe na wyjscie ,a na pobyt w szpitalu uzywane . :)

Witam powiem Ci ze jak wychodziłam ze szpitala to miałam kupioną wyprawkę dla malucha ale nie ważne czy wyprawka jest nowa czy stara ważnie żeby maluch miał w czym opuścić szpital :) wiec głowa do gory

mam praktycznie same nowe -wiec duzego wyboru niemam .Ale wez nowe to moje zdanie niech wyglada dzieciatko porzadnie :) niektóte szpitale same ubieraja we wlasne ubranka.

Jak dla mnie nie ma to wiekszej roznicy czy nowe czy uzywane .... ubranko to ubranko najwazniejsze zeby maluszkowi bylo cieplo :) A w uzywanych tez moze wygladac dobrze ,bo kto powiedzial ,ze uzywane musza byc zeszmacone ..ja niektore uzywane ciuszki mam takie ,ktore wygladaja jak nowe .

powiedzcie mi jeszcze ile ma być tego wszystkiego bodów,śpiochów itd. Bo znając życie i mnie to nabiorę tyle,że nawet połowy nie użyję.

miałam i nowe i używane - dla mnie to nie ma znaczenia :) ważne, żeby były dobre wiec wzięłam kilka kompletów w różnych rozmiarach.. :) i całe szczęście bo niektóre na 56 były na synka za duże..
na wyjście ze szpitala miałam nowy welurkowy kombinezon :)

ja miałam 8szt pajacyków (w rozm. 56 i 62) - rozpinanych od góry do dołu.. to moje 1 dziecko wiec na początek najłatwiej było mi małego w to ubrać.. - póki nie nabrałam wprawy
+ niedrapki 2szt
+ czapeczki bawełniane 2szt

powiedzcie mi jeszcze ile ma być tego wszystkiego bodów,śpiochów itd. Bo znając życie i mnie to nabiorę tyle,że nawet połowy nie użyję.

3 body, kaftaniki
3 pary śpioszków,
3 pajacyki,
2,3 niedrapki
2-3 bawełniane czapeczki,
2-3 pary skarpetek, i oczywiscie na wyjscie ze szpitala jakis kombinezon do tego czy rozek kocyk itp.

do szpitala biorę nowe tak samo na wyjście