ja używam płynu do prania bobini piore w 40 stopniach a potem prasuję :) będę prać w osobno dziecięce do ukończenia 2 roku życia :)

40 stopni w proszku dzidziuś, potem prasowanie i do szafki. Jak syn skończył rok zaczęłam dosypywać "normalnego" proszku i stopniowo podmieniałam proszki.

Ja zaczełam prac tak w 34 tc i prałam w normalnym proszku (vizir sensitive) i płyn tez normalny tylko mniej dawalam proszku i tego płynu :D a stopnie to jak na ciuszkach jest zazwyczaj i teraz piore wszystko razem , nasze i Kuby :D

Ja piorę w proszku "dzidziuś"nie daję płynów,prasuje w temperaturze podanej na metce a piorę w 40 stopniach.Na razie piore osobno

na każdym ubranku piszę w jakiej temperaturze trza prać takie delikatne ciuszki. ja np. w mojej pralce mam osobny program dla dzieci i piorę teraz ( synek ma 2 i pół lata) w normalnym proszku i płynie i nic nie ma uczulenia. a jak był malutki to specjalne są proszki i płyny dla maluchów.:)