W poprzedniej ciąży miałam kolke nerkowa właśnie przez ucisk macicy (tylko u mnie w obrazie Usg było widać też piasek). brałam no spe i urosept,oprócz tego piłam bardzo,Bardzo dużo wody i soku z żurawiny.w najgorszych atakach brałam ciepła kąpiel (głównie wlaanie w nocy) i spałam na przeciwleglym boku (przenioslam się nawet do salonu bo narożnik był twardszy niż łóżko w sypialni).najgorsze były pamiętam noce bo przez sen nie byłam w stanie wyczuć kiedy muszę siusiu i wtedy ból był najsilniejszy.
Podsumowujac...piłam bardzo,bardzo dużo aby to przeplukac,latalam siusiu jak tylko poczułam potrzebę,i leżałam (nie mogłam stać ani siedzieć),przeszło po ok tygodniu.
Współczuję Ci bo jest to ból niemilosierny i życzę szybkiej poprawy.

Dziękuję za odpowiedź.
No właśnie w tym rzecz ze w mojej nerce nie ma ani piasku ani kamieni. Ale przez ten ucisk tworzy się zastój, jeszcze w ciągu dnia ból jest do zniesienia ale najgorzej jest w nocy. Juz zaczęłam sobie robić gorące okłady z termoforu ale to pomaga średnio na dwie godziny. U mnie te bóle trwają już półtora tygodnia, a w szpitalu jedynie co mogli zrobić to podawać mi kroplówke z lekami przeciwbólowymi i rozkurczowymi... jeszcze raz dziękuję.

Spoko,ale podejrzewam ze ból powoduje właśnie ten zastój.Spróbuj zwiększyć ilość pitej wody to może go "ruszysz" :)

Niestety tez mnie to dotknelo. Okazalo sie ze mam piasek. U mnie to samo no-spa i urosept i wode pilam butlami. Z czasem przeszlo, ale mam reke na pulsie i staram sie duzo pic. Nalezy tez unikac produktow o duzym stezeniu szczawianow. Zobacz diete w internecie, bardzo pomaga,