Nie mam pojęcia co to może być, ale lepiej tego nie ruszaj bo ja miałam na dekolcie parę czerwonych kropek, jakby malutkie pryszczyki i jednego się czepiłam i wycisnęłam. Okazało się, że to naczyniak, krew się lała niesamowicie i nie chce mi się teraz wchłonąć, zrobił się duży jak bańka i wystający i tylko mnie drażni:( Wszystko konsultuj ze swoim ginem, nie musisz czekać na kolejną wizytę, jeśli masz jakieś pytania powinnaś iść do niego bez kolejki - w końcu kobieta w ciąży jest w wyjątkowym stanie.
Pozdrawiam

Ha! Miałam identycznie- na udach. Drapałam, bo swędziało niemiłosiernie,ale do tej pory nie wiem skąd się wzięły i dlaczego...Pojawiały się i znikały. Obecnie ich nie mam, a jak były, to też wieczorami dokuczały najbardziej :/ Pozdrawiam.

Mnie dopadło takie coś w szpitalu 2 tyg przed porodem, tylko ze u mnie zaczelo sie od brzucha, później pojawiło się na nogach i rękach. Z tych małych kropeczek w miare drapania robiły się pęcherze z wodą i zlewały w jedną całość. Kilka dni po wyjsciu ze szpitala wszystko zniknęło.

Tez mialam takie "swedzace kropeczki" na nogach w pierwszej ciazy. Odstawilam witaminki i po klopocie:) Pod koniec ciazy zaryzykowalam i znow zaczelam lykac witaminki i sytuacja sie powtorzyla... Mysle ze jakas witamina byla mi zbedna, i dlatego to swedzenie.

Ja teraz przeglądam moją książkę o ciąży i znalazłam w niej:
"Drobne, intensywne, czerwone plamki przypominające wysypkę to rozszerzenia żylne, tzw teleangiektazje oraz drobne naczyniaki (pajączki naczyniowe). Te plamki od których promieniście rozchodzą się drobniutkie, czerwone, kręte linie pojawiają się u ok. 65% kobiet. Są to przejściowe objawy ciąży związane z wysokim stężeniem estrogenu i znikają po porodzie."
Nie wiem czy to to co Ty masz, ale tak mi się skojarzyło.

Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Zauwazylam,ze te male kropeczki pojawiaja sie w niektorych tylko miejscach zaraz po prysznicu pozniej po czasie znikaja. Zmienilam juz zel pod prysznic na ktory moglam byc uczulona (na taki dla dzieci) i nie stosuje balsamow tylko specjalna oliwke. Pije wapno ale nie codziennie. Jakies pomysly co to moze byc??? Pozdrawiam