Kochana to mleczak, więc jedyne co pewnie dentysta zrobi to zabezpieczy, żeby próchnica nie weszła.

a ile twoja corka ma lat ? jesli to mleczny zab a corcia mała to ja bym z tym nic nie robiła , szkoda jej męczyć na fotelu dentystycznym .
Wiem że można dokleić odłamany ząb do 24h ale trzeba trzymać go w buzi w slinie , albo do kilku godzin po zdarzeniu ale trzeba od razu biec do dentysty ( Ale to sie tyczy zębow stalych nie wiem czy tak samo jest z mleczakami) .
ps kolezanki corka wybiła sobie mleczaka na roczek , jak poszła do lekarza to jej powiedzieli że jakby z tym przyszla zaraz po zdarzeniu to by go jej wstawili spowrotem , ale oni nie chcieli jej meczyc bo miała roczek i sie mocno splakała po wybiciu tego zabka .)

Tak, nigdy nie pamiętam jak to się nazywa, ale nie chodzi o lakowanie - to dopiero na stałych zębach. W każdym bądź razie smaruje takim płynem i próchnica nie ma szans:)

Mój Miś ułamał sobie jedynkę jakoś w styczniu tego roku. Dentystka tylko czymś posmarował i usunęła nerw. Powiedziała, że reszta sama wypadnie przy stałych. I że dobrze, że nie wybił całego, bo ten będzie trzymał miejsce dla stałego ząbka. Stwierdziła, że nie ma sensu przy mleczakach dodatkowo jeszcze sresować dziecka.

Moja miała ukruszona gorna jedynke ok 3roku najpierw jej lapisowali smarowali takim ciemnym mazidlem co chyba tydzien wygladala jak wampir bo tam gdzie ukruszone to stawal sie zab brunatny.Pozniej sama zazyczyla sobie plombe i bylam w szoku z usmiechem usiadla na fotel i smiala sie jak wiercili pozniej ciagle chciala chodzic do dentysty kleic plomby:)Teraz jej wypadaja mleczaki ma 6 lat.Ale ona generalnie jest unikalnym egzemplarzem nie znosi slodyczy pije tylko wode mineralna i uwielbia warzywa pod każda postacia;)