Skąd wiesz, że to alergia? U mnie było to samo, jedna lekarka mówiła, że to może być alergia, jeszcze inna, że refluks, a w szpitalu na badaniach stwierdzili, że jest grupa dzieci zwanych szczęśliwymi ulewaczami i mój syn się do nich zalicza. Po pół roku coś takiego zaczyna przechodzić. Wszystko zależy od tego czy twoje dziecko dobrze przybiera na wadze (te dzieci zazwyczaj przybierają lepiej niż ich rówieśnicy) i czy nie płacze przy tym ulewaniu.

Mój syn ma teraz 7 miesięcy i jest już zdecydowanie lepiej, ale jeszcze czasami się zdarzy, że mu się uleje, a waży prawie 11kg.

A jak przybiera? Jeśli czuć kwaśny zapach z buzi to może być refluks. Tylko nie zaraz po ulaniu bo wiadomo, że będzie czuć. Jeśli coś poczujesz to idź do lekarki po skierowanie na USG brzuszka.

U nas też tak było, czasami nawet były takie chluśnięcia jak z fontanny, ale raczej nie płakał przy tym. Swoją drogą kochał jeść, bo na początku to nawet co pół godziny się dopominał, starałam się nie dawać częściej niż co 2h ale czasami było to trudne.

U nas było podobnie i Antoś ma nietolerancję laktozy. Jesteśmy na Enfamil 0-lac i jest bez kłopotów. Zero kolki a ulewa się sporadycznie. Na Twoim miejscu odstawiłabym wszystko z diety co ma mleko krowie w składzie i zobaczyła wtedy co się dzieje.