u nas też tak się zdarzało:)

U nas również się zdarzało. I to codziennie ;) Ale może to świadczyć też o alergii pokarmowej. Choć nie musi.

U nas to było nagminne i czasami serkiem też wymiotował i do dzisiaj też czasami mu się zdarzy, a ma już 6 miesięcy. Wysłuchałam w tej sprawie kilku lekarzy i opinie były różne, ale te najbardziej wiarygodne brzmiały tak: skoro nic innego się nie dzieje, mały nie płacze przy tym, dobrze przybiera na wadze, śmieje się i jest kontaktowy to znaczy, że nic mu nie ma i samo przejdzie po 6 miesiącu. Na dzień dzisiejszy rzeczywiście jest już tego dużo mniej. Takie dzieci nazywają się szczęśliwi ulewacze - happy spitter, sprawdź sobie w necie.

U nas zdarza się to do tej pory, a Olivier zaraz zacznie 7my miesiąc. Zasięgnęłam wielu opinii...i niby samo ma przejść jak napisała koleżanka powyżej tyle,że Mały od niedawna zaczyna przy tym kaszleć.... , drapie Go pewnie w gardełko... . Wybieramy się właśnie w tej sprawie do położnej.