Może nie koniecznie. z tego co słyszałam to maleństwa potrafią się obrócić przed samym porodem dopiero. Ale dobrze by było gdyby się obróciło do 36 t.c.

Pewnie będziesz miała konsultacje z anestezjologiem i jeśli do 38 tc się nie odwróci, zrobią ci cesarkę

Ja w 16tc miałam głowkę u góry,pod lewa piersią,a wczoraj już jest u dołu,po prawej stronie:)

Moj malutki po prawej stronie brzuszka ma główkę a po lewej nóżki i tak caly czas. Ciągle wbija mi się pod żebra z prawej strony, co jest mega niekomfortowe...

ma czas do 36 tc bez obaw...

Mój Marceli jest główką w dół (mocno przyparty do kanału rodnego) już od 28/29 tc, i przez cały ten okres kręgosłupek miałam po prawej stronie brzuszka a nóżkami kopał z lewej. Jakieś dwa/trzy dni temu obrócił się tak że teraz kręgosłupek i pupencja jest po lewej stronie a nóżkami teraz daje popalić z prawej. Więc jeśli On daje radę się jeszcze przekręcić (a ponoć jest duży) to Ty też musisz być dobrej myśli, że twoje Maleństwo ma szansę się przekręcić do tego 36tc :)
Grunt to myśleć jak najbardziej pozytywnie - wiem, że czasem ciężko, ale postaraj się =)

Ma szansę się obrócić...słyszałam nawet,że tuż przed porodem może się obrócić...Ja mam niestety podobny problem i moja Zosia od 30tc.się nie obróciła,ale jest z niej duża dziewczyna,więc pewnie dlatego jej już było ciężko,tak więc i mnie czeka cc,ale każda z Nas jest inna,więc u Ciebie są cały czas szanse,czego Ci życzę,bo sama też bym wolała sn.