Z tego co mi wiadomo, L4 płaci ZUS. Urlop wychowawczy jest bezpłatny. A czy się przyczepi to nie wiem :)

Nie wiem jaka to jest praca, ale jeżeli nie szkodzi Tobie lub maluszkowi to pracuj dopóki możesz a L4 zostaw jako konieczność.
Pracodawca wie, że jesteś w ciąży?

Pracodawca wie, że jestem w ciąży. I właśnie pytam, bo już za dużo się naczytałam o tych fikcyjnych umowach itd. Zus się czepia ale tak na prawdę to same powiedzcie czy ma czego, powinni płacić i nie marudzić bo jeżeli kobieta jest bezrobotna to w PL na nic nie może liczyć,więc chyba normalne, że jeżeli mamy możliwość to korzystamy

Wychowawczy jest bezpłatny, masz po prostu ubezpieczenie. ;) L4 płaci Ci ZUS. ZUS rzeczywiście kontroluje sprawę fikcyjnych zatrudnień w ciąży, ale jeśli ta praca, którą podejmujesz nie jest takim właśnie zatrudnieniem, to chyba nie masz się czego obawiać nawet jeśli Cię skontrolują. :)

Byłam w podobnej sytuacji, ja dostałam umowę o pracę 2.04 a urodziłam 20.08 (pracodawcą był mój tata, więc wiedział o ciąży).
Na L4 poszłam po 3 m-cach pracy żeby właśnie ZUS się nie przyczepił, ale podobno w przypadku ciężarnych na L4 można iść po m-cu pracy.
Ze sprawdzonych informacji (moja teściowa pracuje w ZUS-ie), wiem że ZUS nie sprawdza zwolnień od kobiet w ciąży.
Macierzyński Ci się należy w wymiarze 24 tygodnie + ewentualnie 4 tygodnie dodatkowo.
Wychowawczy podobno płatny jest z MOP-su ok. 400,-
A co do kosztów pracodawcy to muszę się dokładnie dowiedzieć, ale to coś około 700-800 zł m-cznie.