jeśli ojciec dziecka załozy ci sprawe w sądzie , moze wtedy składac wniosek o jescze wiecej widzeń z dzieckiem , włacznie z całkowitym zabraniem dziecka matce do siebie , widzenia moga odbywac sie w towarzystwie policji , pracownika socjalnego .
Ogolnie jeśli facet zna sie na rzeczy i nei ma zabranych praw rodzicielskich to może nawet wnieść sprawe o porwanie dziecka , ogolnie moze narobić sporo nieprzyjemności jesli sie uprze .
A czemu nie chcesz aby dziecko widywało się z ojcem?

Można jeszcze grzywne zapłacić ;)
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114873,10885809,Matka_ma_zaplacic_ojcu_za_utrudnianie_kontaktow_z.html

Nie chodzi tutaj o mnie, ale o mojego już niebawem męża który ma problemy ze swoją byłą żoną.. Chce się doinformować w temacie, na tyle żeby wkońcu siąść i z Nim o tym porozmawiać bo wiem że Go to boli..

http://www.goldenline.pl/forum/125171/co-mozna-zrobic-gdy-matka-utrudnia-kontakty-z-dzieckiem/

Mój mąż ma dokładnie ten sam problem, ale powiem Ci szczerze prawo w polsce jest nienormalne w zwłaszcza w sferze rozwodów i kontaktów z dziećmi. Potrafił od prawie roku syna nie widzieć mimo, że alimenty płacił pełne, regularnie, poszliśmy do prawnika w tej sprawie i powiedział, że nawet jak założy się sprawę, jeżeli matka dobrze wychowuje dziecko sąd ma prawo "posądzić" ojca, że starał się niewystarczająco i złożyć matce pouczenie... zależy od sytuacji, ale powiedział, że w tych sprawach wiele zależne jest od sędziego, ale jeżeli trafi się jakaś sflustrowana na tym punkcie kobieta, w najlepszym wypadku może trafić się pouczenie dla matki dziecka a na ex męża jeszcze wiadro zimnej wody. Różnie to bywa w polskim prawie i ciężko stwierdzić, niestety jeżeli matka dziecka nie krzywdzi polskie prawo stoi murem za matką

Jak dla mnie myślenie ex mojego jest mało rozwinięte.. Aż mnie trzepie jak o Niej pomyśle, bo nawet chyba nie zdaje sobie sprawy z tego jak krzywdzi dziecko..

Jako dowód może chyba poświadczyć chociażby rozmowa jego z Nią na fb.. Sms'y też chyba jakieś ma mój, choć tego nie jestem pewna.. Ale sms'y to nie problem, bo jakby teraz napisał to też napisałaby mu że nie da dziecka.. Niepoważna osoba, po prostu....