Chodzi Ci o różnego rodzaju detergenty?

Tak ;) CIFy itp. ;)

no na sline tfu tfu i polerka to raczej nie da rady, octem tez nie chce sobie chaty smrodzic, a wogole w tych czasach sa jeszcze ludzie ktorzy nie uzywaja detergentow?:O

Chodzi mi o okres ciąży ;p bo wiele słyszałam, żebym nie używała do sprzątania zbyt dużo detergentów. :P

Poducha są - moja babcia :D Jest uczulona dosłownie na wszystko. Niewiem czy płyn do naczyń też jest detergentem ale ona wszystko myje właśnie tym ;D

w dzisiejszych czasach chemi nie da sie uniknac...

Zawsze, w ciaży, czy nie w ciąży- co za dużo, to niezdrowo. Ale zupełnie nie używać, to sobie nie wyobrażam. 

ja używam czasami nawet takiego odkamieniacza mocnego, ale przykładam wtedy jakąś chustkę do nosa, żeby nie wdychać. a  tak poza tym to używam wszystkiego, inaczej się nie da

tak, nawet czasem mocno rżącej (wc) ,ale w ciazy zaprzestalam.
Przy dziecku tez tego nie robie.
Zazwyczaj korzystam z okazji gdy dziecko na dworzu jest.