zdarza mi sie kupic uzywane , nowe i tak po miesiacu uzytkowania przez mojego syna wygladaja jak mocno z uzyte :))) jedynie takie rzeczy jakie mial jako pierwsze gryzaki itp mial wszystko nowe , pluszakow tez nie kupuje uzywanych . Ale wszystkie plastikowe ktore mozna umyc czemu nie :)

No gryzaki i grzechotki to dla mnie jak rzeczy osobiste :P tak to jakoś traktuje dlatego nowe :) ale chciałabym mu kupić pieska z fisher price tego interaktywnego http://allegro.pl/fisher-price-szczeniaczek-uczniaczek-idealny-stan-i3362346170.html no to wydaje mi się że lepiej kupić go za 50-60 zł niż za 190 zł w sklepie .. dlatego tak właśnie się zastanawiam czy nie lepiej używany.. a kupić mu coś jeszcze

yyy mam i takie i takie. nowe kupuje, a uzywane dostałam po dzieciakach z rodziny itp. nie zdarzylo mi sie kupic uzywanej. ale bron boze nie uwazam ich za gorsze.

ja też wole kupić zabawkę używaną taniej i np.kupić dwie niż jedną nową,chodzi mi o zabawki plastikowe

Jezeli sa zadbane i bez uszkodzeń to owszem :)Kupilismy kilka rzeczy używanych,np stolik interaktywny :)

nie, bo nie jestem fanką zbyt dużej ilości zabawek dla dziecka, potem nie docenia tego co ma. A te kilka co chciałam, żeby miał sama mogłam mu kupić. Troszkę grzechotek i miśków podostawał i to mu wystarczy póki co.