« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91

2013-06-21 12:25

|

Pozostałe

W jaki sposób oświadczył Ci się Twój facet, wymyślił coś "innego"?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
damapik

Na latarnii morskiej :) Smaku dodawał fakt, że on ma lęk wysokości, zatem nawet nie wylazł na taras widokowy. No i nie miałam możliwości zwiania - bo tam bardzo mało miejsca jest :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Bylismy na imprezce.
Kumpel nas pyta: "kiedy sie wrescie ozenicie?"
Oboje sie usmiechnelismy. W tym momencie juz teraz maz odparl: "kochanie chajtamy sie?" moja odpowiedz "czemu nie."
;D ;D ;D
po 3 miesiacach bylismy juz malzenstwem ,;-))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Niee, nic wymyślnego, tradycyjne, planowane i przy rodzicach.Zaskoczyl mnie tym co powiedzial do mnie przy wszystkich kiedy klęknął, od tamtego czasu, czesto to powtarza...ah aż sie łezka w oku kręci; )

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

tak niby zwyczajnie....Sylwek, u niego w pustym domu . Starym domu...Bo stał tam pusty od 10 lat. Po północy w kuchni:)hahhaha

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mycia

W 5 rocznicę naszego związku - zabrał mnie na nocny spacer, akurat trafiło tak, że była to ta noc spadających gwiazd. Poszliśmy na spacer w 'nasze miejsce' a tam, na drodze sprayem napisał: TYMBARK? POWIEDZ TAK! zanim zdążyłam to przeczytać to już klęczał przede mną z pudełkiem, w którym zamiast pierścionka był kapsel z napisem: "Wyjdziesz za mnie?" - pierścionek dostałam, jak powiedziałam TAK :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justa26

Ja miałam piękne zaręczyny...W Walentynki zabrał mnie do mojej ulubionej restauracji The mexican na kolację.
Tam płonący sernik przynosi kelner przebrany za zorro-taka atrakcja..
I on wyszedł na chwilę do kelnerki zamówić mi deser i w pewnym momencie wrócił już przebrany jako zorro z płonącym sernikiem i pierścionkiem na tacy..uklęknął i zapytał czy zostanę jego żoną...
Fantastycznie to wspominam:)
Trochę odwagi potrzebował bo lokal był pełen!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ninia181

a ja z moim juz obecnym meżem byliśmy na koncercie papa D ...potem zgłodnialam i poszlismy na kebaba :)) jak jadłam on zapytał czy za niego wyjde a ja powiedziałam "nie" zrobił dziwną mine wiec dodałam "żartuje głuptasie jasne ze tak " moze mało romantyczne ale za to dość "oryginalne " hahah do dzis sie smiejemy ze specjalnie czekał az bede miez pełna buzie zebym nie mogła odmówic :)))))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulishak

Mój oświadczył sie w moje urodziny. Zaczynał prace wcześnie rano - zaraz jak wstał przywlókł bukiet kwiatów i zaczął składac mi zyczenia urodzinowe i przytulać, myslałam, że to nie będzie miało końca ;) Rozespana, troche nawet zła, ze tak wczesnie mnie obudził, a on tuli i tuli i nie chce puści no to pomyslałam, że cos kombinuje i zaczęłam ogladac ten bukiet, a tam na jednym kwiatku przyczepiony pierścionek :) No to jak go znalazłam to się zapytał czy wyjde za niego :) Oczywiście cała złość mi minęła :) To byl jeden z najpiekniejszych poranków w moim życiu :) On sie potem smiał, że o mało co do pracy sie nie spóźnił, bo tak długo zwlekałam z ogladaniem tego bukietu :P