a ja mam z tym problem bo dzisiaj mąż ma urodziny. Dostał wypasiony prezent i juz mnie uprzedził ze na święta mam już nic mu nie dawać. a ja jestem z tych co lubią obdarować a wiec coś kupie może nie super wymarzony prezent ale coś symbolicznego na pewno; )

2 lub 3 ;) 

nie robimy prezentów, ew. jakis drobiazg, żeby po prostu było coś pod choinką. Ja nie lubię dostawać "niespodzianek", bo jak mi się nie spodoba to muszę udawać, że się cieszę;-) Na pierwsze święta po ślubie dałam mojemu do zrozumienia, że chcę nową torebkę. Mówiłam bez przerwy, że muszę kupić, że taka mi się podoba, fajną widziałam itd. To było JASNE jak słońce o co mi chodzi. I dostałam pod choinkę prezent...komplet nowych garnków;-)

My kupilismy we wrzesniu dom ktory remontujemy wiec nie stac nas w tym roku na prezenty jest mi przykro ze nie moge mu nic kupic i z tego ze dzieci dostana skape prezenty a nie takie jakie by chcialy

Jaemka,zabiła bym jakby mi garnki kupił;) Daja, nie żałuj za parę lat o tym zapomnisz a dom zostanie.

Mieliśmy nie robić prezentów no ale cóż... Mążjuż mi kupił perfumy w szwecji... ale ode mnie nic nie dostanie i o tym wie ;)

róznie. zalezy czy mam pomysł, albo patrze czego mąz potrzebuje. w zeszłym roku była niespodzianka, w tym widziałam ze potrzebuje kurtki zimowej i po prostu zabrałam go do sklepu i mu kupiłam jaką chciał. wiem, ze jakbym tego nie zrobiła, to by kupował ta kurtke przez następny rok. pod choinke dostanie juz jakies "drobiazgi"