« Powrót Następne pytanie »

2011-07-20 14:29

|

Pozostałe

W jakich ilościach podajecie dziecku słodycze i jak często?

j.w

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

zalezy co rozumiesz pod pojeciem slodycze.
Owoce, deserki, jogurty, biszkopty- dostaje codziennie
ciastka,wafelki,kisiel w malych ilosciach, 2-3 x w tygodniu
kakao bardzo rzadko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Bardzo roznie.Traktuje mojego syna, nie tylko jak dziecko, ale i czlowieczka z potrzebami czy checiami i maly jak na czlowieka przystalo czasem ma ochote, ale co mnie bardzo cieszy nie wpycha na sile.Nie raz go pytam czy chce to czy tamto i bardzo czesto zamiast ciacha wybiera np.banana.

zalezy co rozumiesz pod pojeciem slodycze.
Owoce, deserki, jogurty, biszkopty- dostaje codziennie
ciastka,wafelki,kisiel w malych ilosciach, 2-3 x w tygodniu
kakao bardzo rzadko
Słodycze czyli czekoladki wafelki itp. Serki nie są zaliczane do słodyczy i owoce tez nie heh:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

zalezy co rozumiesz pod pojeciem slodycze.
Owoce, deserki, jogurty, biszkopty- dostaje codziennie
ciastka,wafelki,kisiel w malych ilosciach, 2-3 x w tygodniu
kakao bardzo rzadko
Słodycze czyli czekoladki wafelki itp. Serki nie są zaliczane do słodyczy i owoce tez nie heh:)
no to tak jak napisalam, maly zje 2-3 ciastka moze ze 2 razy w tygodniu, glownie za sprawa dzidkow bo ja mu ich nie kupuje, a czekoladek wcale mu nie daje, ale przyznam sie ze jak jem batona czy czekolade to dam mu ugryzc:)

zalezy co rozumiesz pod pojeciem slodycze.
Owoce, deserki, jogurty, biszkopty- dostaje codziennie
ciastka,wafelki,kisiel w malych ilosciach, 2-3 x w tygodniu
kakao bardzo rzadko
Słodycze czyli czekoladki wafelki itp. Serki nie są zaliczane do słodyczy i owoce tez nie heh:)
no to tak jak napisalam, maly zje 2-3 ciastka moze ze 2 razy w tygodniu, glownie za sprawa dzidkow bo ja mu ich nie kupuje, a czekoladek wcale mu nie daje, ale przyznam sie ze jak jem batona czy czekolade to dam mu ugryzc:)
No ja tak samo dam zawsze ugryść synkowi bo się tak na mnie patrzy jak by miał zaraz się popłakać:D:D

Nie daję wcale i nie zamierzam dawać tak długo jak tylko się da. Wychodzę z założenia, że tak długo jak to ja podaję dziecku jedzenie, powinnam kształtować w nim zdrowe nawyki żywieniowe. Więc na razie jego słodyczami są owoce i jogurty. Na czekoladki ma jeszcze czas.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

o jaaaa , dostalam minusy za to ze daje dziecku ugryzc czekolady i nie jestem ECO:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mola

Właściwie nie daje.. Powodem jest też uczulenie na różne pokarmy, które nie jest może aż tak wielkie i czasem przechodzi

Jak sama jem, to daje małej skubnąć, kawałek ciastka, czy loda.. Ale nie daje jej regularnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olucha

Moja Tosia nie pozna smaku czekolady tak długo jak tylko się da. Jak dla mnie to trochę przesadą jest dawanie dziecku niespełna rocznemu loda, czekoladę bąź prażynki :D A znam takie przypadki. Póki ja decyduję o jadłospisie Toli to nie znajdą się w nim słodycze. Przecież dziecko, które nie zna smaku czekoladopodobnych wyrobów nie jest wcale stratne z tego powodu :)

o jaaaa , dostalam minusy za to ze daje dziecku ugryzc czekolady i nie jestem ECO:D
Oj tam ktoś ma po prostu problemy ze sobą ja też dostałam minusa to zapewne ktoś kto nie daje dziecko w ogóle słodyczy i mu się to nie podoba że my trochę dajemy;)