Mam już co prawda trzymiesięczne dziecko, ale do tej pory nie wiem czy dobrze z nim postępuję, bo każdy mówi mi co innego. Chodzi o następujące sprawy:
1. Czy można od początku nosić dziecko przez dłuższy czas w pozycji pionowej (takiej jak do odbeknięcia po jedzeniu) podtrzymując oczywiście przy tym główkę i plecki? Czy może to zaszkodzić na kręgosłup? Niestety już od pierwszego miesiąca mój synek uspokaja się tylko w takiej pozycji, więc czasami go tak noszę (a teraz coraz częściej), jedni mówią że to źle, inni że dobrze... Napiszcie też od kiedy można nosić dziecko bez podtrzymywania główki (dodam, że mały sam potrafi ją utrzymać już od dawna, ale ja mu i tak podtrzymuję z obawy o kręgosłup).
2. Od którego miesiąca można sadzać sobie dziecko na kolanach podtrzymując ze wszystkich stron brzuchem i rękami? Czy można w trzecim miesiącu układać dziecko w pozycji półsiedzącej np. w wózku z lekko podniesionym oparciem? Od kiedy pozwolić siedzieć dziecku samemu, tak by nie uszkodzić kręgosłupa? Siedzenie to kolejna czynność którą sobie upodobał mój dzieciaczek, nawet gdy leży, usilnie przyciąga główkę do brzuszka i podnosi nóżki jakby chciał wstać i siedzieć, a ja nie wiem czy mu na to pozwolić... A gdy podaję mu ręce, sam się podnosi do normalnego siadu. Czy nie za wcześnie?
Trochę głupio, że nie wiem takich podstawowych spraw, ale co kogo zapytam, to uzyskuję sprzeczne informacje, mam nadzieję że doświadczone mamusie mi podpowiedzą...