Piorę w 40 stopniach, prasuję w 180.

pralam i piore w 40 ,prasuje nie wiem w jakiem temperaturze bo mam takie kołeczka na zelazku z oznaczeniem na bawełne i dwie kropki :)

Jak prałam w 40 to niestety nie wszystko sie dopierało ;p teraz piore wszystko w 60 wtedy jest idealnie, ale boje sie ze szybko sie spierze...prasuje na 1 albo 2 kropki

40*, ubranka wyprasowałam tylko raz i dałam sobie spokój :P

piorę w 40 stopniach ich już nie prasuję, prasowałam do 3-4 miesiąca później sobie odpuściłam

Piorę wszystko na 40 stopni i prasuję wszystko na trzy kropki :)

Natomiast pieluszki tetrowe i flanelowe, a także niektóre śliniaki piorę w 95 stopniach :)

ciuszki kolorowe- 40
ciuszki bawełniane białe- 50 lub 60
prasuję wszystko ok. 200