•Pierzemy w środkach przeznaczonych dla dzieci, posiadających atest Instytutu matki i Dziecka np. Lovela.
•Dbamy by ubranka były dobrze wypłukane.
•Początkowo nie dodajemy płynu do płukania, który dodaje się do ostatniego płukania i niestety pozostaje on przez to w tkaninach, a tym samym może podrażniać skórę.
•Temperaturę prania określa producent na metce, warto tego przestrzegać, by nie zniszczyć garderoby dziecka. Większość zarazków ginie już w temperaturze 60stopni, zatem nie ma potrzeby "wygotowywania". Uwaga jednak na sweterki, pranie ich w temperaturze 60 stopni może sprawić, że nie będą nadawały się do użycia.
•Po pierwszym praniu koniecznie prasujemy ubranka (za wyjątkiem tych, które się do tego nie kwalifikują).

Ja piore w 40st i zawsze prasuje

ja w 40 stopniach zawsze piore

ja w 40 i prasuje :)

w 30 lub 40 st,po to prasujemy,żeby zabić wszelkie zarazki.moja znajoma prała w 30 i nie prasowała i też dziecku nic nie było,zależy jak bardzo ma wrażliwą skórę niemowlak.A poza tym na niektórych ciuszkach jest oznaczenie dot temp,zwłaszcza gdy są one z nadrukami :)

Ja piorę proszkiem Dzidziuś w 60 stopniach ;)

Ja piore w 30 stopniach