ja jeszcze nie mam nic gotowego, poniewaz za mniesiac czeka mnie przeproadzka mam tylko wielka nadzieje ze zdarze zrobic malej pokoi itd ;)

juz od 30 tc :)

Mój wózek kurier przywiózł w trakcie naszego pobytu w szpitalu, już po urodzeniu Patryka. Zamówiony późno ze względu na gwarancję i finanse. Łóżeczko mieliśmy ze dwa tygodnie przed porodem, ale M też skręcał na 2 dni przed naszym powrotem do domu - mamy wszystko w jednym pokoju i nie widziałam potrzeby rozkladać tego wcześniej - ma się kurzyć i zajmować miejsce? :) Pościel miałam wypraną i odprasowaną, więc jak przyjechaliśmy do domu to była tylko kwestia ubrania i ułożenia w łóżeczku - nie więcej niż 5 minut roboty ;)

Miałam już wszystko w 32tc z racji tego, że groził mi poród przedwczesny. 

We czwartek złożyliśmy lozeczko:-)Nie mogłam już wytrzymać bo jakoś ciągle mam wrażenie że już zostało mało czasu.Torba do szpitala też już spakowana.Z wózkiem czekam do ostatniej chwili z racji tego że dziadek chce go kupić.Ma jeszcze czas gdzieś dwa tygodnie po narodzinach.Czasem siadam w pokoju i patrzę na.to oczekujące lozeczko i myślę jak to będzie:-)

zaznaczyłam dopiero 36-38tydz  bo tak będę rozkładała łóżeczko i kupowała wózek mojemu szkrabowi...a tak pozatym mam wszystko wyprane wyprasowane i poukladanae w komodzie naszego Nikusia...