bede pakowac w 36 tc :)

Dostałam z wtorku na środę baaardzo bolesnych skurczy, ciągnęły się praktycznie całą noc, juz miałysmy z mamą jechać na porodówkę, na szczęście po prysznicu przeszły. Wczoraj spakowałam torbę, tak na wszelki wypadek ... 

mojemu małemu to się chyba nie śpieszy spakowałam się w 36 tygodniu

W 30 spakowalam bo juz wszystko mialam, i akurat torbe odpowiednia dostalam, wiec po co czekac :)

ja tez bede pakowac  torbe w 36 tygodniu ;)

w 28 tyg zatrzymali mi porod ale powiedzieli ze dziecko urodzi sie przedwczesnie wiec po powrocie do domu spakowalam torbe :) pozniej byla kolejna wizyta w szpitalu  i kolejna i ok 34 tyg urodzila sie moja corka wiec dobrze ze sie spakowalam :) a torby i tak i tak uzywalam od 28 do 34 w czasie pobytow w szpitalu :) Tym razem zrobie tak samo

Mam cały czas spakowaną torbę do szpitala,bo już dwa razy w szpitalu wylądowałam i jak mój mąż mi dowoził rzeczy do szpitala,to myślałam,że wyjdę z siebie i stanę obok dosłownie;) Nie ma go co winić,ale doprawdy pakowanie rzeczy dla żony przez męża,to chyba nie jest dobry pomysł...

ja spakowałam w 31 tyg, po cały czas istnieje zagrozenie przedwczesny porodem

podobnie jak godzia 2 razy szpitali pakowanie meza...oj działo sie:(