Najpierw niegroźny karater, osłuchowo czysty, lekki kaszel... a za 3 dni zapalenie oskrzeli z obturacją i serydy na okrągło. Ostatnio mielismy wizytę domowa to jak lekarz zobaczył pułkę z lekami złapał się za głowę... Jak tylko Kuba wyzdrowieje zrobię mu to badanie zobaczymy co wykarze

U nas zaczęło się po odstawieniu od cyca(około 1,5 roku) skazą białkową i uczuleniem na pyłki traw i chwastów - bylica, komosa, niestety testy nie wyszły, syn był na lekach przeciwalergicznych i sterydach. W ciągu roku miał co najmniej jeden antybiotyk w miesiącu, do tego zwiększoną dawkę wziewów. Brał szczepionkę na podwyższenie odporności z niewielkim efektem, ale jednak powoli odporność zaczęła rosnąć, ale niestety alergia została i astma oskrzelowa. Sytuacja się w miarę unormowała po odpowiednim ustawieniu leków jak syn miał około 5 lat, teraz ma 13 lat i czasem zdarzy mu się jakieś przeziębienie.

A na pneumokoki był szczepiony??

A na pneumokoki był szczepiony??

Proponuje zzbadać na pasożyty.
I leki na alergie pomagają.
Mój syn tak ma. Teraz juz mało. Ale jak był mały to raz na 2 miesiące zapalenie oskrzeli miał i często był z tego powodu w szpitalu.

Dodam że ma refluks ale to nie była wina refluksu.
Alergia na kocia siersc,kurz i pasożyty. To winowajca w przypadku mojego syna.

tak był sczepiony na pneumokoki oraz rotawiruzy - badanie na pasożyty negatywne