« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuzapajda
zuzapajda

2011-05-13 15:21

|

Przebieg ciąży

Wada nerek u maleństwa w brzuszku.

W 25 tygodniu ciąży wykryto u mojej córci powiększone miedniczki nerkowe (ukm) ok. 5 i 8 mm. Na ostatnim badaniu kilka dni temu miedniczki miały już 7 i 11 mm. Na razie nerki pracują normalnie ale z tego co udało mi się dowiedzieć może to doprowadzić do różnych powikłań. Lekarka każe się za bardzo nie przejmować i kontrolować poszerzenie przy każdej wizycie. Dopiero po porodzie wybrać się z dzieckiem do urologa na dokładne badanie i usg.
Bardzo się martwię bo do rozwiązania zostało jeszcze kilka tygodni i nie wiem ile one jeszcze mogą urosnąć. To moja pierwsza ciąża, w rodzinie nikt nie miał problemów z nerkami i nie wiadomo skąd to się mogło wziąć. Czy któreś z waszych pociech też miało problemy ze swymi nereczkami?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky

Najważniejsze, że nerki pracują normalnie. Skoro lekarka mówi, że będzie dobrze to na pewno tak będzie. Znam tylko przypadek, gdzie nerki nie pracowały wcale ale to nie dotyczy Ciebie.
Życzę powodzenia i zdrówka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuzapajda

Dziękuję bardzo :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dawidek

Moja córka urodziła się z nerką która nie była w pełni rozwinięta.Jak miała rok to miała usuniętą , teraz ma 10 lat i jest zdrową dziewczyną .Jesteśmy pod ciągłą opieką nefrologa ,robimy co miesiąc badanie moczu i co 6 miesiecy usg. Jeśli urodzisz to proponuje wizytę właśnie najpierw u nefrologa jest to lekarz który tylko zajmuje się takimi przypadkami .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mauaja

ja na swoje maleństwo dopiero czekam ale sama przechodzilam cos takiego jak bylam niemowlakiem. nazywalo sie to miedniczkowe zapalenie nerek i z tego co wiem dostawalam zastrzyki, duzo zastrzykow. ale dzisiaj żyje, mam obie nerki i jedyne co mi dokucza to częste zapalenie pęcherza zimą i pobolewanie nerek ale to tylko wtedy gdy sobie odpuszcze i za cieńko sie ubiore.