oczywiscie, ze nie. z reszta odechce Ci sie tych wakacji po tych półtorej mies;)

Ja byłam nad morzem z corką jak miała 3 miesiące i nie żałuję, takie dziecko dużo śpi, a nad morzem tymbardziej klimat sprzyja. Teraz z synkiem który ma 2,5 miesiąca też jedziemy.

Ja byłam na Mazurach jak mój dzidzius miał 7 tygodni. Nie żałuje. Dziecko sporo śpi i takie tam. Jedyny minus to potężne pakowanie. Bo dla dzidziusia trzeba wziąść wszystko

teraz mój ma półtora miesica i chyba możnaby było sie wybrać bo jest grzeczny i sobie śpi, chociaż w dzień mało, ale przy dziecku jest sporo roboty, pranie ciuszków jak uleje, cały czas trzeba go pilnowac, bo przeciez nie pójdziesz sie kapać i go nie zostawisz, do tego jeszcze bola mnie stawy i kręgosłup po porodzie wiec dla mnie odpada, ale jeśli ty bedziesz rodzić naturalnie to napewno szybciej dojdziesz do siebie

ja bym nie pojechała.....

Ja nie widzę w tym nic złego. 1,5 miesięczne dzieci j.w. dziewczyny piszą dużo śpi, więc nie będzie z nim większego problemu. Jednak przygotuj się na mega pakowanie. My jak rok temu pierwszy raz z synem jechaliśmy, to byliśmy tak zapakowani, że wyglądało to tak jak bylismy przynajmniej na miesiąc wyjeżdżali.