Mój partner pewnie był by przeciwny ( nigdy z nim o tym nie rozmawiałam), ale ja jestem jak najbardziej za. Dlaczego to tylko kobieta ma się faszerować tabletkami lub różnego rodzaju hormonami? W Twojej sytuacji pewnie z mojej strony było by więcej na "za niż na "przeciw" :)

Nie miałam takiej sytuacji więc tematu nie było a z kasą przelicz ile byś wydawała na środki antykoncepcyjne przez kolejne lata, może się wtedy okazać, że to wcale nie jest takie kosztowne.

kaonn nie mozesz poszukac gina ktory zrobi ci podwiazanie jajowodow ?
Moj W. mowi że sie boi , a ja to kurw... antykoncepcji nie moge sie bac .. faceci ...

Znajac mojego meza bylby to uraz jego meskiej dumy i "ubytek" w jego meskosci.Mam nadzieje ze rozumiesz co mam na mysli,nigdy o tym nie rozmawialismy,bo nie mielismy ku temu powodów.Ja na Twoim miejscu na pewno staralabym sie wprowdzic na stale antykoncpecje,ale raczej dla siebie np.implant podskorny.Jesli Twoj maz stanowczo sie nie sprzeciwia mozecie powaznie podejsc do tematu wazektomii.

Mój na pewno by się nie zgodził... Poza tym w Polsce wazektomia jest nadal nielegalna z tego co wiem bo ponoć wg prawa pozbawia płodności i stanowi uszczerbek na zdrowiu...

tez nad tym mysle

Na pewno starałabym sie namówić partnera na taki zabieg, mając 4 dzieci i to z cc. Umówić na konsultacje itp