w sumie to chyba wypelniasz tylko papierek o nowy tam sie zaznacza ze sie zgubilo w razie czego powiedza Ci co i jak. u mnie do 2 tyg przeważnie jest nowy dowód ;)

Idziesz, zgłaszasz zagubienie, dostajesz zaświadczenie, które jest twoim tymczasowym dowodem osobistym. Nowy dowód przychodzi do miesiąca - z reguły do dwóch tygodni jest do odbioru. Od zgłoszenia zagubienia dowodu, ten zagubiony automatycznie staje się nieważny - w razie znalezienia możesz z niego korzystać jako zakładki do książek a odebrać trzeba nowy :P Wszystko jest za darmo.

koniecznie zgłoś to w bankach i na policji żeby ktoś się pod Ciebie nie podszył, mój mąż miał 2lata temu taką sytuację, że zgubił(lub ktoś Mu ukradł) dowód w pracy, wszędzie pozgłaszał itd a po jakimś czasie dzwoni do Niego babka z PKO z pytaniem o kredyt czy bierze bo przygotowane są dokumenty itd (już nie pamiętam szczegółów) On na to, że żadnego nie brał itd dobrze że babka zadzwoniła bo jakiś koleś się pod Niego podszył i wnioskował o kredyt 20 tys toć my byśmy chyba się pochlastali spłacając nie nasz kredyt i to jeszcze tak duży ;/

Ja ostatnio też myślałam, że zgubiłam dowód. Oczywiście jak poleciałam wyrobić nowy to tamten się znalazł. Musisz iść do wydziału spraw obywatelskich i powiedzieć im, że zgubiłaś dowód. Tam wypisujesz papier, że zgłaszasz zagubienie. Dowód zostaje zablokowany, żeby nikt sobie kredyciku na Ciebie nie wziął i dostajesz papier, że zgłosiłaś zagubienie i nowy dowód jest w trakcie wyrobienia- to tak na wszelki wypadek jakby ktoś chciał Cię wylegitymować. Czekasz ok. 3/4 tygodnie. Ja czekałam 3 tygodnie ;)