« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goraleczka
goraleczka

2015-02-19 21:05

|

Pozostałe

Wiadomo jak to w życiu - dziś jesteś, jutro Cie nie ma... i w związku z tym takie pyt

Czy jakby nagle (nie daj Boże) zginął Twój mąż, partner to jesteś w stanie na dzień dzisiejszy utrzymać siebie samą ( i ewentualnie dziecko, dzieci, jeśli masz)?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18

Nie daj Bożę !

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Myszka ubezpieczenie nie jest automatycznie wyplacane .... źle zaznaczyłam , mialo być 4 , al eja nie mieszkam w PL ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

Z tym, że tak jak Roślina nie mieszkam w Pl, więc mając pracę czy będąc na macierzyńskim nawet nie mam najgorszych pieniędzy, a i od Państwa w takiej sytuacji miałabym dużą pomoc. Pewnie gdybym żyła w Polsce nie dałabym rady

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sleepingsun

Nie sądzę żebym była w stanie to przeżyć i być w stanie żyć normalnie... Albo bym się zabia albo zakład psychiatryczny lub silne leki i niby-egzystencja...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agix76
Bez problemu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka

Ja obecnie nie pracuję więc na dłuższą metę sama musiałabym się zatroszczyć o rodzinę. Ale mamy oszczędności, dodatkowe ubezpieczenie i dom  więc nie wylądowalibyśmy na ulicy. Dodatkowo mąż legalnie pracuje za granicą więc w razie jego smierci dzieci miałyby rentę w "euro"  Nie mam pojęcia jakiej wysokości ale podejrzewam, że zdecydowanie więcej niz ewentualnie w PL.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26

wyprzedałabym szpargały z garażu męża i jakoś by na chwilę było, ale samej ciężko sobie radzić z problemami mimo zabezpieczenia finansowego........za chwile zepsuje się piec, za chwilę chydrofor, za chwile cieknie grzejnik i co wtedy, za każdym razem wzywać fachowca, to idzie stracić majątek i tak nikt nie przyjedzie od ręki, bez faceta w domu bieda.........modle się żeby nigdy sie nic takiegonie stało

Twój komentarz