Od ostatniej miesiączki, tak też lekarze się posługują i tak też wyliczony termin porodu mam.

Poza tym gratuluję :)

Od OM zawsze się liczy. Możesz znać datę stosunku, ale ona nie zawsze jest równa dacie zapłodnienia/implantacji zarodka. Chociażby z powodu żywotności plemników, która jest różna.

no właśnie to powinnam ująć- wiem, że od daty stosunku, do zagnieżdżenia, u mnie minęło dokładnie 9 dni, zapłodnienie gdzieś, w tzw. międzyczasie ;-)

Dzięki dziewczyny !

zawsze od OM w tygodniach, a i tak prawie zawsze zachodzimy podobnie z uwagi na owulację, która występuje na ogół 14 dni po okresie. Każdy lekarz podaje od OM.

Poprawnie liczy się od OM , dlatego ja też tak liczę ;)
i gratulacje ! ;)

Ja liczę od ostatniej miesiączki a lekarz wg wskazań z usg z pierwszego trymestru bo wtedy na każdym usg był ten sam wynik i lekarz uznał go wiarygodnym i tak mam dwa terminy porodu :P 20 (om) i 29 (usg) sierpnia