Moja Mała przechodziła 3-dniówkę... Gorączka przekraczala 39st na początku zbijałam jak była powyżej 38.5 na przemian raz czopek, raz Nurofen w zawiesinie (tak mi kazano postępować). To była masakra, w końcu postanowiłam zbijać temp jak będzie 38 stopni...dzięki temu Mała aż tak się nie męczyła. Ważne jest przy wysokiej gorączce podawać dużo płynow i wykluczyc mleko jeśli karmi się modyfikowanym. Gorączka trwała dokładnie 3 dni, na 4 dzień Zosie wysypało... w 5 dniu wyszłyśmy już z domu

dzieki za odp. Jestesmy chyba na etapie dnia drugiego ale powiem szczerze juz mam dosc, nie dosc ze upały to małasie tak meczy ... i do tego cały czas jest taka słaba i tylko na rączki...

doskonale Cię rozumiem, zdrówka życzę dla maleństwa i wytrwałości dla mamusi. Jeśli to 3 dniówka, to jutro powinno być już lepiej, jak spadnie temp pojawi się wysypka (wtedy uważaj by nie wystawiać jej na słońce).

U nas od rana maly był marudny, zobaczyłam że jest rozpalony więc zmierzyłam temperaturę. 39,3.
Cały czas utrzymywała się na tym poziomie, kupiłam czopki, po nich temperatura spadła (nie wiem na ile, ale to nie miało znaczenia, wazne że dziecko lepiej się czuło i nawet bawiło). Po 2-3 godzinach znow ponad 39 i tak w kółko. W nocy zbijanie nic nie dało, a jeśli dało to ja tego nie zauważyłam bo Igor i tak był rozpalony.
Od drugiej doby dawałam na zmianę syropek przeciwgorączkowy i czopki (choć starałam się ich unikać, bo młody miał biegunkę).
Jak gorączka spadała (po syropku) to zachowywał się normalnie, jak zdrowy, jak znów wzrastała to do ponad 39 i znów tylko spał i marudził. Biegunka była całe 3 dni.
W trzeciej dobie na wieczór temperatura zaczynała się podnosić ale jakby zatrzymała mimo iz syropek już nie działał. W tym momencie poszliśmy kąpać Igora i zobaczyłam że jest zsypany. Wtedy już wiedziałam ze to 3-dniówka:)
Od tamtej pory przed 3 dni miał wysypkę, z dnia na dzień coraz większą, a gorączka już się nie pojawiła. Biegunka utrzymywała się do końca choroby.

Podobno trzydniowce towarzyszy wysypka. Aczkolwiek moje dzieci nigdy wysypki nie mialy, za to 3-dniowe goraczki i owszem. Ja do 38 stopni zostawiam temperature bez leku. Bo goraczka to obrona organizmu, taka naturalna. Jesli idzie w gore, wtedy podaje paracetamol dla dzieci. Po 3 dniach rzeczywiscie mija jak reka odjal :) Mozesz robic tez oklady na czolko. Nam kiedys pediatra zalecala kapiele w letniej wodzie, bo zbija goraczke. byle nie za chlodna, bo dziecie moze sie dodatkowow przeziebic :) Nie przegrzewaj dziecka.

Hej Kasia jestem na świeżo z tematem bo u nas wtorek,środa ,czwartek była masakra goraczka prawie do 39 stopni a w piatek wysypka i jak ręką odjoł normalnie z dzieckiem na dwór wyszłam tylko nie na słońce.Uważaj na gorączke bo wszyscy ładnie ci pisza żebys do 38 trzymała ale moja córa zaczynała miec dreszcze jak tak czekałam a najgorzej jakby dostało twoje dziecko drgawek.dawaj regularnie leki to unikniesz takich skoków.Obserwuj bo po nurofenie często gorączka nie spada wtedy trzeba zastosowac paracetamol,W nocy jak dałam małej czopka efferalgan to w póół godziny temp spadla do 36 stopni ispokojniutko poszła spać a takj to się męczyła.UStal sobie 3 razy dziennie nurofen gdzies co 6 godzin a jak nie zbije temp to daj paracetamol.Pozdrawiam i trzymam kciuki