« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ilonka177
ilonka177

2012-09-14 07:49

|

Pozostałe

Witam. Moja 3 tygodniowa dziewczynka pije uporczywie a potem się za ksztusi czy wasze maluchy też tak robią?

Gdy ponoszę ją z 30min a po tem po worze to dopiero usypia i budzi się za 15 min i znów musze ją wozić to takie męczące wiecie co można zrobić żeby malutka nie budziła się co 15min i nie piła uporczywie? Daje jej mleko bebiko;-)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Nie ogarniam.
Karmiłam swoje dziecko co 3-3,5 h, potrzymałam do odbicia i odkładałam do łóżeczka. Czasem podawałam smoczek, innym razem nie - i spał sobie.

Po co wozić w wózku? I to co chwila? Posiedź nią trochę. Połóż sobie na brzuszku (wzdłuż, nie wszerz ;), potrzymaj na rękach. Niech czuje Twoją bliskość...

A "uporczywie", czy raczej łapczywie pije, bo może smoczek ma za dużą dziurkę? Jaki masz rozmiar smoczka?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aaniasz

To,że się krztusi to jest akurat normalne.Za szybko jej leci i nie nadąża z połykaniem.Takie małe dzieci jeszcze nie potrafią dobrze łykać,moja też się krztusiła ale to minęło szybko:)

też nie ogarniam, Ja karmię piersią. Mam takie ciśnienie z gwinta-że mały się krztusi. Odrywam go od cyca-odbeknie i znów cyc. Aż się cyca wypróżni. Nie płacze. Nie bujam.Trochę na brzuszku poleży. Odkładam do łóżka i spokojnie sam zasypia.

Mała jak pije tak łapczywie-może oznaczać że się nie najada. Musisz ją dobrze odbekać. bo moze tobie sie wydaje ze ona juz nie chce-a ona po prostu nie moze bo ma powietrze w brzuszku. Poza tym naucz się-że jest pora karmienia, pora aktywności życiowej, i pora snu. Ty też zaraz po jedzeniu kładziesz się spać? Może mała chce sobie troche popatrzyć na świat? Zmęcz dziecko-idź na spacer, połóż na brzuszku niech się pokręci, i jak będziesz widziała że jest zmęczona(będzie szybko machać raczkami, i nóżki zginać-nie podnosić)lub zaczyna zamykać oczka-to do łóżeczka. Moje zdanie na temat bujania jest takie-pier**dolic bujanie. Ciebie też bujają do snu? Nie-a zasypiasz..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

też nie ogarniam, Ja karmię piersią. Mam takie ciśnienie z gwinta-że mały się krztusi. Odrywam go od cyca-odbeknie i znów cyc. Aż się cyca wypróżni. Nie płacze. Nie bujam.Trochę na brzuszku poleży. Odkładam do łóżka i spokojnie sam zasypia.

Mała jak pije tak łapczywie-może oznaczać że się nie najada. Musisz ją dobrze odbekać. bo moze tobie sie wydaje ze ona juz nie chce-a ona po prostu nie moze bo ma powietrze w brzuszku. Poza tym naucz się-że jest pora karmienia, pora aktywności życiowej, i pora snu. Ty też zaraz po jedzeniu kładziesz się spać? Może mała chce sobie troche popatrzyć na świat? Zmęcz dziecko-idź na spacer, połóż na brzuszku niech się pokręci, i jak będziesz widziała że jest zmęczona(będzie szybko machać raczkami, i nóżki zginać-nie podnosić)lub zaczyna zamykać oczka-to do łóżeczka. Moje zdanie na temat bujania jest takie-pier**dolic bujanie. Ciebie też bujają do snu? Nie-a zasypiasz..
Dziecka po jedzeniu nie kładzie się na brzuszku. A co do bujania to maluszki je uwielbiają. W brzuszku też były bujane przy czym zasypiały. Także nie rozumiem oburzenia.

też nie ogarniam, Ja karmię piersią. Mam takie ciśnienie z gwinta-że mały się krztusi. Odrywam go od cyca-odbeknie i znów cyc. Aż się cyca wypróżni. Nie płacze. Nie bujam.Trochę na brzuszku poleży. Odkładam do łóżka i spokojnie sam zasypia.

Mała jak pije tak łapczywie-może oznaczać że się nie najada. Musisz ją dobrze odbekać. bo moze tobie sie wydaje ze ona juz nie chce-a ona po prostu nie moze bo ma powietrze w brzuszku. Poza tym naucz się-że jest pora karmienia, pora aktywności życiowej, i pora snu. Ty też zaraz po jedzeniu kładziesz się spać? Może mała chce sobie troche popatrzyć na świat? Zmęcz dziecko-idź na spacer, połóż na brzuszku niech się pokręci, i jak będziesz widziała że jest zmęczona(będzie szybko machać raczkami, i nóżki zginać-nie podnosić)lub zaczyna zamykać oczka-to do łóżeczka. Moje zdanie na temat bujania jest takie-pier**dolic bujanie. Ciebie też bujają do snu? Nie-a zasypiasz.. Dziecka po jedzeniu nie kładzie się na brzuszku. A co do bujania to maluszki je uwielbiają. W brzuszku też były bujane przy czym zasypiały. Także nie rozumiem oburzenia.

napisałam w skrócie-nie bede przeciez pisac ze po 15 minutach dopiero-a po 30 do łózeczka. to raz. dwa to to-ze je uwielbiaja to nie onacza ze maja byc bujane-jak przyzwyczaisz-to sobie bujaj-ja nie mam zamiaru-taka wyrodna matka jestem :)dziecko mozna nauczyc spania od pierwszych dni w łózeczku wiec mozna obejsc bujanie...