Hej, mam nadzieje ze wszystko dobrze u Ciebie ze czujesz sie Ty i dzidzius dobrze...nawiazaujac do tematu choc moja ciaza nie jest zagrozona ale mamy ten sam problem...jestem na zwolnieniu i umieram z nudow...poprostu nie ma co robic,na necie odechcialo mi sie juz siedziec,ksiazek przeczytalam mnustwo,spotkac sie z kolezankami za bardzo nie moge bo one pracuja...pozosyalo nam sie tylko nudzic :-)

Ja od miesiąca jestem na zwolnieniu i póki co na nudy nie mogę narzekać. Bardzo dużo pracowałam przed ciążą i teraz wreszcie zaczynam mieć czas na tzw. zaległości. Porzadkuje i segreguje wszystko co sie da, robie remoncik (tzn. planuje, kupuje i deleguje zadania mojemu mężowi;), przypomonam sobie języki obce, itp. Cały czas mam wrazenie, że czasu mam i tak stanowczo za mało a chce z wszystkimi sprawami na które nie miałam czasu przed ciążą zdążyć przed narodzinami dzidziusia. Myśle, że dobrze jest strać się wykorzystać ten czas maksymalnie jak tylko się da bo potem możemy troche żałować, że tyle mogłyśmy zrobić a zamiast tego umierałyśmy z nudów. Zycze jak najbardziej efektywnego wykorzystania wolnego czasu no i samych przyjemności:)Pozdrawiam

Witajcie,dzieki za odpowiedzi.Leżę juz 3 tygodnie w domku,mam zakaz wstawania z łóżka wyjątek wizyta w toalecieMoim przyjacielem stał sie pilot do telewizora heheheh no i książki.Moi znajomi nie wiedzą jeszcze o mojej ciąży i problemach bo to poczatek 10 tydzien i nie chce zapeszyc wiec nie spotykam sie z nimi.Troche jestem podłamana bo wszytko wskazuje na to ze bede długo lezała.....no ale czego sie nie robi dla dziecka.Pozdrawiam i zycze duzo zdrówka

ja od pol tora miesiaca siedzie w domu i tak zostanie dopoki nie urodze, niebawem 36 tyg. na szczcescie obok lozka mam laptop wiec wszystkie filmy ktore sa ogladam, jak juz nie moge to biore sie za krzyzowki, gazety, ksiazki, wszystko co moge robic w lozku, niestety na wiecej mnie nie stac...:)

hej, ja juz 5tyg w lozku a wtawac tez do toalety tylko moge. co robie? czasem pilot i tv, czasem ksiazki- psychologia dziecieca i rozojowa, ucze se angielskiego, internet strony z pieknymi wnetrzami kacikami , zagraniczne blogi jak np http://decor8blog.com/ gdzie masz mnostwo podstron linkow i sie zapomina o "problemie", dodatkowo maluje sobie wyszywam rysuje szyje lalki no i jem , jem i jeszcze raz jem ;) bo jak nie zjem na czas to mi mala dopiero pokazuje rogi .pozrawiam i zycze wytrwalosci. ja jeszcze 3 miesiace:)

Witam ja leżałam koło trzech tygodni teraz jest ok ale jestem już na zwolnieniu. Wszystkie które dalej leżycie jestem z wami to ciężkie zadanie tyle leżeć, teraz to rozumiem. Teraz przygotowuje po mału wszystko na czas przyjścia maleństwa na świat (mam termin na lutego). Staram się oszczędzać, nie chce znowu leżeć. Pozdrowienia dziewczyny, trzymajcie się.

Witaj.Ja leżę od 25 tygodnia a obecnie jestem w 34 więć troszkę wolnego czasu jest.

Generalnie to też mogę tylko do toalety ale już się przyzwyczaiłam.Telewizor,internet,książki i jakoś czas leci.Muszę wytrzymać jeszcze 3 tygodnie i będzie dobrze. Też sobie poradzisz, pamiętaj że robisz to dla maleństwa.