Dziewczyny czy miałyście lub będziecie miały swoją osobistą położną podczas porodu?
Czy Waszym zdaniem warto postarać się o taką osobę, czy spokojnie zdać się na łaskę bądź niełaskę położnej która ma akurat dyżur?
Komentarze
2012-09-01 18:48
ja mia.łam w jednej i w drugiej ciazy i nie wyobrazam sobie zeby jej nie było;) a płaciłam 200zł a przy drugiej 100zł wiec mysle ze to nie majatek
2012-09-01 18:50
na poczatku ciazy myslalam, ze bede miec polozną swoją.teraz stwierdzilam, ze nie musze. jak bede rodzic z mezem to podobno wtedy personel bardziej sie stara o rodzącą. tak mi powiedziala sama polozna na szkole rodzenia. a te 500zł na polozną warto pzreznaczyc na kupno jakichs rzeczy dla dziecka
2012-09-01 18:57
nie mialam przy pierwszym porodzie i teraz tez nie bede miec.. uwazam ze nie ma co wydawac kasy
2012-09-01 19:03
ja mam, ale tylko przez wzglad, ze to moja chrzestna :) jakbym miala placic, to bym sie na pewno nie zdecydowala
2012-09-01 20:36
Nie ale tu w De nie trafiłam na żadną zołze super kobity..a ta która asystowała przy moim porodzie kobieta anioł..:)
2012-09-01 20:53
ja mam swoją :) widujemy się , mogę do niej zadzwonic w razie jakich kolwiek pytań i niepewności:p przy porodzie będzie też mój mąż , ale myślę że położna się przydaje taka "ustawiona" ;p u Nas to koszt 400zł
2012-09-01 21:08
ja nie mam swojej znaczy bedzie ze mna moja polozna mloda dziewczyna ale ona nie bedzie odbierala bardziej bedzie mnie wspierac :) dobre i to :)
2012-09-02 07:19
Gdybym nie miała własnej położnej to pewnie na żywca rodziłabym ze dwa dni i nie wiadomo jak by się to skończyło. Ja za taką decyzję moją i rodziny jestem wdzięczna bo to nawet nie ja a mąż i Teściu mnie namawiali.
Ja chciałam rodzić normalnie za wszelką cenę, podczas porodu mi się odmieniło zdecydowanie!
2012-09-02 21:16
Ja miałam przy drugim porodzie i uważam, że warto (wydałam 500 zł, ale inicjatywa była moja, bo polożna chciała "co łaska") kobieta na prawdę wsparła mnie psychicznie, wiedziała, ze mam traume po pierwszym 18-godzinnym porodzie, że chcę być znieczulana. Poród indukował mój lekarz prowadzący, dostałam gaz, znieczulenie i zastrzyk rozkurczowy-równiez na przyspieszenie i urodziłam w trzy godziny! Kiedy spanikowałam podczas drugiej fazy porodu niekt się na mnie nie darł, jak przy pierwszym porodzie... Więc mogę powiedzieć, że mimo ogromnego strachu miałam poród marzeń i choć to również nie było łatwe przezycie, mam piękne wspomnienia. Wspomnienia z pierwszego porodu spieprzył mi własnie personel bez powołania, na który natrafiłam.
2012-09-14 13:25
Zdecydowalam sie jednak na osobista polozna, u nas w szpitalu to koszt 600 pln
Twój komentarz
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży