każdy lubi to czego nie ma..ja mam prostę jak druty..normalnie jakbym prostownicy używała, a marzą mi się lekkie puszyste fale:)

Chcialabym miec proste a mam krecone 

najbardziej wkurzajäce jest jak ledwo po wyprostowaniu mi sie pofalujä od wilgotnego powietrza 

 

    ciekawska - Ja mam naturalnie kręcone włosy i mam tak samo, nigdy po wyprostowaniu nie bedą idealnie proste ;/

 

marsyllianka25 - masz rację zawsze sie chce to czego sie nie ma :) Ja kilka lat temu strasznie żałowałam że mam krecone włosy ciagle prostowałam, rozjasniałam, dzień bez prostownicy to był dla mne dzień stracony, przez to moje włosy zrobiły się jak szczota, były strasznie zniszczone i moje piękne loki zamieniły sie w niezło siano.. Teraz cholernie tego żałuje i czekam aż odrosną i znów będe mieć swoje - naturalne :D

inne - krótkie 

Ja naturalnie przeszłam przez proste,( miałam tak proste włosy jakbym je 2 godziny prostowała...), później zaczęły się kręcić miałam booskie loczki, trudne w utrzymaniu ale boskieee... Później zrobiły się fale były ni w kij ni w oko...
Teraz mam znów proste ...

mnie się podobają takie fale robione prostownicą :) szkoda, że sama nie umiem :P

Zawsze marzyłam o takim wieeelkim afro na głowie :) Chciałam sobie nawet zrobić trwałą, ale mi odradzili. Każdemu chyba podobają się takie włosy, jakich nie ma :)  Z natury mam raczej proste, a jak zrobię sobie loki, obojętnie czym - lokówką, na wałki, hydroloki, na prostownicę - to trzymają maks 2 godzinki, potem się robi siano :(