Mialam identycznie :) w piatek rano mi odeszly wody , wieczorem wstawilam sie na wywolywanie porodu .

Do 24 godzin od odejscia wod powinny pojawic sie samoistnie jesli nie wywoluja , spokojnie daja antybiotyki w kroplowce zeby nie było infekcji .

Odeszły mi wody w środę rano a urodziłam w piątek wieczorem... przez cc. Nie miałam skurczy w ogóle. Ale mnie przetrzymywali bo to był przedwczesny poród i dwa dni podawali sterydy na rozwój płuc. Jakaś tam infekcja się wdała bo mały po porodzie miał podwyższone crp i dostawał antybiotyk, ale już na drugi dzień mu zaczęło spadać.

Mnie wody odeszły w czwartek o 3 nad ranem, wywołanie od rana w piątek, cesarskie cięcie o 22.45 bo tetno malucha spadało. W każdym bądź razie też ni miałam skurczy, jednakowoż bardzo poleam skakanie na piłce gimnastycznej,jeśli takową posiadasz. Powodzenia !!!

Dzięki dziewczyny. Mam piłkę, skacze, staram się spacerować. Właśnie też skurczy zero póki co.. wiec jutro wywołanie :D