Pracuje tylko jeden dzień (14h), wiec godze pracę z siedzeniem z synem:) tak jak chcialam.

ja mam tak ze siedze z dzieckiem, a ran na jakis czas pracuję w weekend i mąz wtedy z nią siedzi:) i tak mi odpowiada. 

Zanim zaszłam w pierwszą ciążę to pracowałam, później miałam ochotę być tylko dla dzidziusia  i zajmowałam się Nim przez pełne 3 lata, pózniej wróciłam na kilka lat do pracy i znów zapragnęłam dzidziusia :) Treaz jestem z małym i chcę być jak nadłużej.... w planach przez 3 lata. Póżniej wracam do pracy :)

pracuje odkad skonczylam macierzynski, czyli synek mial 6 miesiecy, nie zaluje, lubie pracowac, i do tego dazylam, te pol roku w domu mi wystarczylo :)

W lutym mala bedzie miala 7 msc ja wracam do pracy a ona idzie do zlobka. Na razie na pol etatu wiec pol dnia spedzimy razem ;) potem sie zobaczy, zalezy jak mala bedziesie sprawowac w zlobku.