a nie wolałabyś skrętnych kół? Ja mam Jedo Fyn, bardzo podobny ale kółka skrętne właśnie i kosz bardzie zabudowany-bardziej dyskretny moim zdaniem. Nie zdecydowałabym się na wózek z takimi kołami, w wąskich sklepowych alejkach musi nim być ciężko manewrować

Miałam taki sam(teraz go sprzedaje) tylko w innych kolorach, dla mnie godny polecenia i używałabym go dalej gdyby nie to że dostałam dla córci drugi.

wolalabym na twoim miejscu ze skretnymi kolami :) ale takto bardzo ladny

ja kupilam Fyn 4ds z obrotowymi. Nie wyobrazam sobie przyzwyczajac dziecko do takie "latania" na boki jak w Bartatinie. nam KAZDY  polecał kola obrotowe.

Dla mnie skręne koła to coś okropnego i z wyglądu i pod względem wygody. Nie planuje kupic wózka po to by chodzić z nim po sklepikach :). Mieszkam nad morzem  i uważam ,że duże pompowane kółka w sam raz nadają się na takie tereny. Kiedys też nie było wogłe skrętnych kółek i mamy sobie jaoś dawały radę:)

A ja właśnie kupiłam na paskach i jechałam z nim ze sklepu. Wprawdzie był pusty (bez dziecka), ale fajnie się prowadzi jak dla mnie. Jak wózek ma zawieszenie na paskach to nie potrzebne są skrętne koła. Wózki ze skrętnymi kołami są dużo bardziej sztywne. Takie miałam wrażenie przynajmniej będąc w sklepie i wybierając wózek (a oglądałam wiele modeli). Takie moje zdanie

naczytałam się o tej firmie i w kilku sklepach mi to potwierdzono, bo też chciałam go kupić, że gondola jeszcze ujdzie ale spacerówka jest bardzo wywrotna

Włąśnie najbardziej to chodzi mi o gondolkę:)