Ja zaczęłam od soczku marchewkowego z jabłkiem robionego własnoręcznie. Małemu nic było wręcz pomogło mu to w zrobieniu kupki bo też miał problemy także ja myślę że możesz zrobić twojej niuni taki soczek :)

ja od razu podawałam po pół słoiczka ,jeśli na drugi dzień było wszystko w porzadku to młody dostawał reszte . Ja na twoimmiejscu dawałambym przez pierwszy dzienn jedna ,łyzeczke na drugi dwie , a na trzeci pół soiczka .jeżeli bedzie cśnie tak(wysypka) to od razu to zauwazysz . Pamietaj tez ,ze kupki zmienia konsystencje i zapach :) Banan i marchewka zatwardzaja jabłko rozluznia kupki itd. i to jest normalne .

Bardzo wam dzięki :*