1. Kleik kukurydziany lub ryżowy możesz wprowadzić na noc, po nich dzieci raczej nie boli brzuszek. Z kaszką bym poczekała bo jest słodka i nie będzie chciało jeść warzywek.

2. Ja zaczęłam od jabłuszka, podawałam tydzień, potem marchewkę też tydzień i w międzyczasie deserek jabłuszko z czymś (np jabłko z brzoskwinią, morelą, gruszką). Później co kilka dni: marchewka z ziemniakiem, ziemniak z dynią, szpinak z ziemniakami, jarzynowa. A deserki już różne jadła.

To tak w skrócie ;)

Gdy córcia miała 4miesiące i 8dni dałam jej marchewke. Najpierw około 5 dni i początkowo jakos 2 łyzki. Nie lubila jej, ale trzeba dac czas dziecku, żeby poznalo smaki i "zakumało" o co w tym chodzi ;). 5 dni teoretycznie jest potrzebne, aby pojawiła się ewentualna reakcja alergiczna. Dlatego na poczatku daje sie jednoskładnikowe produkty, aby byc pewnym na co dziecko jest uczulone ewentualnie.. Wiec potem dalam córci jabłko przez 5 dni i bardzo je polubiła. Na poczatku mało jej dalam, a potem troche wiecej. Nastepnie dawalam jej przez 5 dni jablko-brzoskwinia, 5dni jablko-morela, 5dni jablko-banan,5dni jablko-gruszka, 5dni jablko-jagoda, 5dni jablko-marchew, potem 5dni marchew-ziemniak, nastepnie już zaczęlam 3-skladnikowe dania wprowadzac, np.jablko-brzoskwinia-winogrona. Potem wrprowadzilam gluten i dalam małej najpierw kaszkę mleczna manną z Nestle, a potem jabłko z kaszką manną ;).I pozniej, to juz dawalam przez 3, max 4dni nowe dania. Niedawno doszlo nam miesko ;).. Po prostu najlepiej dawac tak, aby jadla poczatkowo to samo przez kilka dni i dodawac po tych kilku dniach nowy skladnik;). A kaszke tez dopiero niedawno dalam. Bo corka je teraz juz sniadanie, obiadek i kolacje. Na kolacje robie jej kaszke mleczno-ryzowa smakową. Ogólnie karmię piersią ;)