Tak, tak i jeszcze raz tak...
Odkąd skończył 3 latka zaczął się strasznie zachowywać, ale ostatnio zauważyłam że powolutku się uspokaja, czyli trzeba być cierpliwym i przeczekać ten bunt, powodzenia

Moja za tydzień skończy 3 latka i od dawna jest uparciuchem... jest dużą indywidualistką, wszystko co ja powiem to jest NIE, wszystko chce robić sama i jak coś nie idzie po jej myśli to jest lament, histeria, wrzaski, płacz... wtedy mama zaciska zęby i czeka, a później próbujemy znaleźć rozwiązanie lub pójść na kompromis:) łatwo nie jest... szczególnie teraz gdy jestem w drugiej ciąży i nie wolno mi chociażby dźwigać albo biegać, a wciąż słyszę "Mama, na rączki, mama, szybciej, mama, tulić... itp"

Tak :) to jest tak zwany bunt trzylatka :) potem jest czterolatka :)