Napiszę tyle co wiem.
1.Jeśli ci przedłużą umowę to się ciesz chociaż w tym momencie muszą umowę przedłużyć do momentu rozwiązania nie wcześniej.
2.Gdy by ci przedłużyli to automatycznie idziesz na macierzyński a potem się martwisz czy wracasz czy idziesz na wychowawczy-wychowawczy płaci mops ale musisz spełnić ich kryteria dochodowe.
3.Zasiłek dla bezrobotnych kwotowo jest ustalony od powiatu ale czy ci się należy-nie wiem,kiedyś trzeba było przepracować ileś tam aby go uzyskać.
4.Sądzę,że twoja historia skończy się zakończeniem umowy w dniu porodu i nic innego nie pozostanie ci jak urząd pracy aby być ubezpieczona to pierwsze i może aby uzyskać bezrobotne.
Zawsze możesz pójść do MOPS-u i spytać się jakie świadczenia ci się należą,pamiętając,że MOPS bierze wszystkie dochody z PITU z urzędu skarbowego i mnoży,dzieli,odejmuje i dodaje i wtedy wychodzi ci ile masz dochodu na głowę i od tego jest brane świadczenie.

Z kodeksu pracy wynika, że pod ochroną jesteś do końca macierzynskiego. Na wychowawczym mogą cię zwolnić a i tak jest bezpłatny i jest okresem bezskładkowym. Z mojego puntu widzenia bardziej na plus wyjdziesz jeżeli zarejestrujesz się jako bezrobotna bo: tak samo jak na wychowawczym jesteś ubezpieczona a do tego jeżeli pracowałaś odpowiednio długo to możesz przez jakiś czas dostawać zasiłek.

To co napisałam to tylko moje postrzeganie sytuacji w odniesieniu do KP i tego co się jakis czas temu dowiadywałam jak mi dali wypowiedzenie, od razu mówię: nie jestem prawnikiem ;)