Jak dla mnie to jakaś pochodna rotawirusa. Szczepiłaś dziecko?

Ja będąc w 10 tygodniu miałam chorego synka. Zlapal jakąś grype zoladkowa. Wymiotowal najbardziej w nocy. Spal z nami w łóżku bo balam że się udusi. Ale leczyłam go sama w domu. No i niestety mąż się nie zarazil a ja tak. Meczylo mnie okropnie.

A tak poza tym wszystko u was ok?

Ja przed świętami byłam z córką w szpitalu na zapalenie płuc, tam zaraziła się rotawirusem. Dzielnie to znosiłyśmy. Byłam na podobnym etapie ciąży co Ty.

Oj kurcze. Zdrowka dla was. Zebys nie zlapala tylko. A powiedz wyniki kiedy bedziesz miala??

Staś przyniósł z przedszkola jelitówkę, pierwszego dnia wymiotował on, drugiego cały dzień ja, a on miał biegunkę, na końcu mąż był chory, ale u nas na szczęście obyło się bez lekarza. Zdrówka dla Was :)