Dobrze,ze da rady zasnąć, moja miota sie i z bólu nie da rady. Dzis było lepiej bo jakby za wczasy dałam paracetamol. Wogóle w nocy nie spi, tzn zasnie i ten pierwszy sen spi z 3 godz potem juz nie ma spania prawie wogóle, budze sie z 20 razy bo ona przewraca sie, stęka, miota i nic jej nie pomaga. Nigdy w sumie jej twarz nie puchla ani nie była czerwona od zebow.

Sądze, że to jednak trójki, piątki w wielu przypadkach wychodzą bezboleśnie. Rzadko kiedy spotyka sie taką reakcje na ząbkowanie, raczej jest ból, gorączka i bezsenność. A nie niepokoi Cie ta opuchlizna i zaczerwieniona twarz? Nie wiem co jej podajesz ale może zmieć leki przeciwbólowe lub najlepiej skonsultuj to z lekarze. Ja zmieniałam dziecku leki przy ząbkowaniu. Najpierw podawałam klasycznie Nurofen ale znajoma pielęgniarka doradziła mi Milifen. Jest tańszy a ma coś takiego w składzie, że nie młody chętniej połykał. Niezależnie od leku nie miał nigdy opuchlizny.