Tak - Ja :) Ale nie w ciąży, na pogotowi dali bandaż i miałam robić okłady z Altacetu.

http://www.i-apteka.pl/product-pol-1243-ALTACET-zel-75g.html

Robisz okład, zawijasz i idziesz oglądać serial na sofę. Jak najmniej chodzić.

Dziekuję Wam bardzo za zainteresowanie i odpowiedzi :) Dodam jeszcze, że od 2ch tyg mam stwiedzone rozejście kości łonowej - nie życzę tego bólu nikomu .. Tak więc po szapagacie , którego wyobrażenie mnie teraz śmieszy , nie mogę już wogóle chodzić. Mam nadzieję tylko, że małemuu nic nie jest, brzuchem nawet nie dotknęłam podłoża, pewnie poczuł tylko wstrząs, ale bądźmy realistami, jest dobrze chroniony . Jeszcze raz dzięki i miłego wieczoru :)

tak ja miałam niedawno skrecona kostke,skrecilam ja 31 pazdziernika,miałam w "szynie" 14 dni bolało jak cholera:(współczuje i zycze zdrówka

Tak, miałam i zadałam podobne pytanie :)
Tu link:
http://40tygodni.pl/Category/006/2,52827,Skrecona-stopa.html

Na poczatku ciazy przezylam tez skrecenie. Nawet nie wiedzialam jeszcze, ze jestem w ciazy, przez co potem sie strasznie stresowalam, bo robiono mi rentgen i bylam pewna obaw do konca.
Zalozono mi szyne na tydzien, potem byla kontrol, ale noga cala fioletowa i opuchnieta, zdecydowano wiec, ze zaloza gips. Doplacilam za ten lekki (wtedy w PL trzeba bylo placic za takowy luksus).
Podobno lepiej nie lekcewazyc takich skrecen i zwichniec, bo moga sie w przyszlosci dokuczliwie odzywac. Tak mi powiedziano...

skręconej nie, ale od 3 tygodni mam zapalenie sciegna piszczelowego. Objawy podobne... cała noga spuchnięta wkoło kostki, a bó,l taki ze nie mozna sie dotknąc. Leków w ciązy Ci nie dadzą. Mi kazali smarowac fastumem przez tydzien i wtedy przez tydzien mnie nie bolało, a jak odstawiłam to od nowa boli:( najgorsz ejest ze na ulotce jest napisane ze nie mozna stosowac od 6 msc ciązy więc teraz sram pod siebie ze strachu ze mi kazali tym smarować :( polecam zimne okłady , nic więcej nam nie pozostaje