tak samo było u mnie! dziecko urodziło się ładne, duże i zdrowe!

Mam nadzieje ze Cie pociesze:
w 37tc wyszło ze glowka jest na 39tc a brzuszek na 33tc!Martwilam sie okropnie...na dodatek w 39tc okazalo sie ze mam malowodzie i trafilam do szpitala na obserwacje pod tym katem i ze wzgledu na wymiary dzidziusia(mozliwa hypotrofia plodu) przeprowadzono u mnie indukcje:(okazalo sie ze malowodzia wogole nie bylo a glowka i brzuszek mialy po 34cm:)) nie ma co wierzyc w te pomiary usg,bo w tak wysokiej ciazy nie jest mozliwe dokladne zmierzenie maluszka.A nawet jesli pomiary sa rozbiezne to taka moze byc uroda dzidziusia.Dzieci nie rodza sie idealnie proporcjonalne.Glowa do gory,bedzie ok:))

idź do innego lekarza to wyjdzie Ci jeszcze inaczej :)
tak to jest z usg nie masz się czym martwić u mnie też było niewymiarowo a córcia się urodziła w pełnym wymiarze :)

U nas cały czas mały był nie wymiarowy. Urodził się zdrowiutki miał wszystko na swoim miejscu;-)

moze to i lepiej ze ja nie mialam usg po 20 tyg bo niepotrzebnie bym sie martwila gdybym dostala podobne wytyczne ;/ i dzidzi sie urodzila (jedna jak i druga) zdrowa ;)
czasem lekarze potrafia niepotrzebnie nastarszyc ;/

Mnie tez lekarz wystraszyl tymi swoimi pomiarami ze moj maly ma wymiary ponad norme a urodzil sie malutki, zdrowiutki, sliczniutki :) Bedzie dobrze :*