my używaliśmy tylko dentinox, ale się za bardzo nie sprawdził. Więc nie kupowałam nic innego, w wyjątkowych sytuacjach jak ją już na prawdę bolało to dawałam czopek.
Pierwszy ząbek zaczął się wykluwać jak miała 7mc, do całkowitego wybicia się od białej gulki na dziąśle 2,5-3 tyg. Teraz wybija jej się 4 ząb.

dentinox z tego co pamiętam...bo to dawno było:P
pierwsze ząbki? gdy miał 7m. 2 górne 1 wyszły od razu a jak długo to już nie pamiętam.

Pierwsze ząbki wyżynały sie ok miesiac a wyszly jak miał 5mcy i 6dni, smarowalam dentinoxem, oraz ang proszkami sypalam dziaselka, tyle wystarczylo przy jedynkach, przy kolejnych czasem calpol podawalam.Teraz 10 sie pcha (druga czwórka).

Pierwszy ząbek pojawił sie ok 8 m-ca, smarowałam bobodentem ale niewiele to pomagało, na szczeście mały nie był bardzo marudny. Później przy kolejnych ząbkach zaopatrzyłam sie w camilie i tu juz efekty były, bo mały sie uspakajał, a wieczorami czasem podawałam Milifen przeciwbólowo, czasem pojawiała sie tez gorączka.

Dentinox - trzy dni temu zobaczyłam pekniete dziaslo a dziś już biała kreska. Zaczęło się od 4,5 miesiąca -pomijajac ślinienie, córka dosłownie piszczala z bólu i raptownie wkladala piastke do buzi. Trwało to miesiąc, później raptem wszystko ustąpilo a zabkow nie było widać więc już sama zgubiłam bo jak wcześniej musiałam co 15 minut smarowac zelem tak raptem ból ustąpil i przez kolejne dwa tyg obyło się bez smarowania i tak przypadkiem trzy dni temu zaglądam do buziulki i jest biała kreska-dolna prawa jedynka. Czyli reasumując u mojej córki caly "proces" trwal 1,5 miesiąca.

Z masci najlepszy okazal sie Calgel, a do polykania Camilia jest dobra, ale dopiero teraz jej uzywamy (Malej idzie 9zab).
Pierwszy zabek przebil sie jej 2dni po skonczeniu 6mz i 3dni pozniej kolejny i byly to dolne jedynki.
Moja miala silne objawy zabkowania w polowie grudnia, a zabka w styczniu, takze przebijal sie jakos 3tzgodnie ;)