Ja po prostu daję małej bawić się w nocy. Podczas zabawy zapomina o bólu i jest spokój. Co prawda noce mam nieprzespane ale lepiej jak się bawi niż jak miałaby wyć ciągle.

Mam to samo.A trwa to już mniej więcej od 2 miesięcy tylko jeszcze się zaden nie przebil:(Ja masuje młodemu dziąsla dosc dlugo a zaraz pozniej daje mu jego ulubiona zabawke czyli moj telefon.Tak jak mowi Rika wtedy zapomina:)

A próbowałaś masować?? U mnie na razie to jest w miarę bezboleśnie ale jak ją boli to biorę żel szczoteczkę silikonową i masuję dziąsełka. A jej robi to ulgę

Jeśli chodzi do pierwszego zęba to u nas były to 3 miesiące, ale nie mieliśmy po nich spokoju zresztą dalej nie ma i końca nie widać. Pociesze ci, że później mały będzie znajdował różne sposoby na radzenie sobie z tym. Cierpliwości, bo tylko ona pozostała:)

U nas też tak było. Maści pomagały na chwilkę, nocki były nieprzespane, i płaczliwe. Jeśli mała tak bardzo cierpi to daj jej czopka przeciw bólowego. Ja dawałam na noc żeby synek choć troszkę wypoczął. Pozdrawiam. Co do trwania tego procesu to jest różnie. Nam najgorzej popalić dały pierwsze ząbki. To była masakra. Teraz idą kolejne ale nie jest źle. Pozdrawiam.

Jak jest naprawdę źle na noc można podać pentanol- stosownie do wagi. To syropek, chyba od 3mca, który działą przeciwbólowo w bólach o łagodnym i średnim nasileniu. Nie działa przeciwzapalnie, więc nieuodparnia malaństwa w przypadku infekcji (tak jak np Nurofen czy Ibufen, po dłuższym ich stosowaniu nie ma później, co podawać malcowi w przypadku temperatury). To są zalecenia mojej pani pediatry ;) CZasem lepiej podać syropek na noc, bo wówczas malec się wyśpi i ma db chumor w dzień :)