ja nigdy sobie a tym bardziej dziecku nie podawałam leku przeciwbólowego zapobiegawczo

dałam jak narazie przy ząbkowaniu 2 razy (2 noce po kolei) bo mała ewidentnie się męczyła i nie mogła spac, nic ją nie mogło uspokoić, pomógł paracetamol, zasnęła po 20 minutach, dalam 2,5 ml zamaist 5ml, miała wtedy 10 m-cy

jak mały już nie marudzi to nie podawaj paracetamolu

ja po paracetamol sięgałam w ostatecznosci. podałam raz, potem następnej nocy podałam znowu, bo mały nie mógł spać. trzeciej nocy marudził, ale zasypiał, wiec nie podawałam.
na Twoim miejscu bym nie podała i zobaczyła, jak minie noc.

Podawalam bo mial problemy z zasnieciem, taki byl rozdrazniony.Do tej pory zreszta jest marudny.Biedne maluszki musza sie meczyc,dzieki dziewczyny :-)

ja malej nurofen podawalam jak jej dolne jedynki sie wyrzynaly, moze 3 razy z rzędu, spala spokojnie po nim .

Dałam młodemu dwa razy na noc bo nie mógł spać budził się z płaczem strasznym i rzucał się po łóżeczku(po paracetamolu spał całą noc bez budzenia się).On się męczył i ja się męczyłam:/.