Dagmara a nie lepiej posmarować mu dziąsełka odpowiednim żelem?
A te czopki to na co są? Przeciwbólowe i na gorączkę?

wiesz co nam jak nie pomaga żel to w sytuacjach naprawdę ciężkich(rzadko się to zdarzało i na ogół na noc) podawałam paracetamol.Nie znam tych czopków więc nie mogę ci doradzić :(

Są na ząbkowanie,gorączkę,przeziębienie, w stanach niepokoju u dzieci.

I na kolki. Jest to lek homeopatyczny.

ja bym najpierw posmarowała dziąsła i jeśli nic by nie dało to bym dała ten czopek, skoro jest też na ząbkowanie

najpierw posmarowałabym dziąsła żelem, zawsze starałam się znosić zachowania synka podczas ząbkowania, a czopek Viburcol dawałam tylko w ostateczności, nawet jeśli ten lek jest homeopatyczny, i zwykle na noc, żeby się mały tak nie męczył;
możesz podać całego

Z tego co wiem, te czopki to homeopatia... więc wcale nie trzeba z nimi czekać aż do ostateczności. Nie ma też żadnej gwarancji, że te czopki pomogą, wręcz wątpię. Nie wierzę homeopatii. Ja nie używam niczego, żadnych maści na dziąsła (próbowałam Dantinoxu, ale nie wydaje mi się żeby pomagał) Raz podałam ibum, bo mały wyraźnie cierpiał. Myślę, że możesz podać ibuprofen albo paracetamol przeciwbólowo, jeśli dziecko wyraźnie odczuwa ból-na pewno bardziej pomoże niż Viburcol,