« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
ditka06

2015-12-05 15:42

|

Niemowlęta

Zachowanie wobec innych...

Moja Emilka ma 5mies.i zaczela dziwnie reagowac na innych tzn.jak moja mama czy tesciowa czy brat biora ja na.rece, ona po chwili zaczyna bardzo płakac, wraca do mnie i sie uspokaja. Bedac u mnie na rekach czy gdziekolwiek usmiecha sie do nich, itd
Dzis rano przyszla tesciowa zeby chwile zostaj z mala.bo musialam wyskoczyc na miasto i nie moglam wyjsc zobaczyla ze.ja sie ubieram a.ona zostaje i byl taki placz ze nie moglam uspokoic az sie cala trzesla i musialam.ja.wziac ze soba. Jeszcze niedawno u kazdego.na.rekach i nie bylo zadnego placzu.
Fakt ze ostatnio z 2-3tyg rzadziej nas odwiedzaja i my rowniez ale czy myslicie ze to zachowanie jej minie czy jest juz na tyle swiadoma i przywiazana do mnie ze.nie chce byc z.nikim innym?
Boje sie ze to bedzie taki mały dzikusek...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

Taki etap rozwoju u nas było podobnie , po jakimś czasie przeszło

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Normalne. Mielismy ze dwa takie etapy kiedy bala sie zostac z kimkolwiek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007

Normalne...to się nazywa lęk separacyjny...starszy takiego lęku nie przechodził za to młodszy od ok 7mies do ok 1,5roku nie mogłam nigdzie wyjść (na poczatku to nawet nikt nie mógł na niego spojrzeć nie ważne czy to babcie czy obce osoby)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Moj od 4-prawoe 8 czy nawet10 miesiaca plakal jak widzial kogokolwiek... Niemozna bylo ani znim nigdzie jechac ani nalo kto do nas jezdzil w odwiedziny...tolerowal tylko babcie i dziadka z ktorymi mieszkamy... A tkato byl wielki placz dopoki ktos nie pojechal ..a jak bylismy w sklepie to nawet nikt nie mogl sie na niego popatrzec;)) a teraz jest na odwroc sam ludI zaczepia i uwoelbia wszystkich... Nawet na tesciowa szwagierku mowi babcia... Zmienia sie dziecku co jakis czas... Jedne tak majaxdo roku i nne po roku dopiero... A nawet ok 3 lat... Zalezy od dziecka..i to nat nie lek separacyjny...tylko taki strach...w tedy tez niemoglismy go uspokoic bo jeszcze pol godzi y po odwiedzinach kogos z rodziny meza plakal strasznie...trzeba to prZetrwać...jeszcze nozna probowac zachecac dIecko zagadywac. Ale jesli ponizej roku to raczej malo co dociera to do dziecka po roku jest juz latwiej troche

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goralka

To normalne, poczytaj o skokach rozwojowych.